Witam wszystkich ponownie :)
Dzisiaj wrócimy do tematu gier komputerowych. Post będzie poświęcony serii gier hack and slash :D a mianowicie serii Diablo autorstwa firmy Blizzard :)
Więc zacznijmy od pierwszej części gry. Wciągneła mnie masakrycznie. Klimat, achhhh miodność, rozwój postaci wręcz rewelacja. Eksploracja lochów dzięki której czułem się jakbym był w żywym świecie AD&D :)
Ta gra rządziła :)
Pewnego dnia wyszedł dodatek dodający jedną z moich ulubionych postaci a mianowicie Mnich (do tej pory jest moją ulubioną klasą ale o tym za chwile). Dodatek nosił nazwę Hellfire :) Wydany został w 1997 roku (tak wiem leciwy ze mnie gracz) :P
W 2000 roku wyszła gra Diablo 2. I tutaj mogę powiedzieć, że mnie zmiażdzyła. Co prawda mnich nie było ale postacie takie jak Nekromanta, Czarodziejka czy najbardziej popularny Barbarzyńca miały swój magnes. Nie zapominajmy też o Paladynie (każdy chciał mieć go w drużynie :). Walki PvP oraz ogromna ilość rozwoju postaci (tzw buildy). Kto grał dobrze wie, że się zbierało punkty umiejętności by lepiej zbudować postać.
Co się człowiek nakombinował nad buildami to bajka :D
Rok później wyszedł dodatek Diablo 2: Pan Zniszczenia :) Poza nowymi dwoma klasami postaci (Druid i Zabójczyni) weszło sporo zmian. Nowy Akt V i finałowa walka z Bhaalem w mroźnych odstępach góry Arreat. Pojawiły się też słowa runiczne i to dawało wielkie możliwości. Można było z nich i dzięki nim uzyskać nowe właściwości przedmiotów. Gra wciągneła mnie bez opamiętania.
Blizzard kazał nam czekać całe 11 lat na kolejną część. Nie powiem była niedopracowana ale wkrecić i zjeść nasze godziny potrafiła :) Powrócił mój mnich :D (tylko, że go osłabili w szybkim czasie :/ ). Barbarzyńca i Czarodziejka też byli obecni :) Doszły 2 nowe klasy: Łowca Demonów oraz wzorem World of Warcraft Witch Doctor.
Firma nonstop wypuszczała patche/łatki by poprawić jakość rozgrywki (robi to nadal). Powstał dom aukcyjny do handlu itemami, który nawiasem mówiąc szybko zamknięto.
Moja czarodziejka :D
O dodatku pomarudzę wam w następnym poście :)
Do miłego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz